Interesujące artykuły

Bywa, że dziecko czegoś się boi lub czymś martwi, a Ty nie wiesz, jak mu pomóc. Prawdziwym ratunkiem okazuje się specjalnie skonstruowana bajka. Przedstawię kilka wskazówek, które ułatwią tworzenie bajek pomagających rozwiązać problemy Twojego dziecka. Siła tkwiąca w terapeutycznych bajkach bazuje na następujących przesłankach:

1. Moc wyobraźni

Od wieków wyobraźnia i wyobrażenia były istotnymi źródłami mądrości, uzdrawiającej siły dla kogoś, kto miał problemy. Należy pamiętać, że umiejętności wizualizacyjne i wyobrażeniowe człowieka są ogromne. Jest to jedna z cech, która różni gatunek ludzki od innych istot żywych. Wyobraźnia wpływa na naszą fizjologię (np. wyobrażając sobie cytrynę powodujemy, że następuje wydzielanie śliny i jej napływanie do ust) oraz reakcje emocjonalne (np. wyobrażenie sobie, że ktoś, kogo kochamy choruje, powoduje autentyczne pogrążenie się smutku z tego powodu). Moc wyobraźni jest ogromna, nie sposób jej przecenić. Czytaj dalej ->

 

Od najmłodszych lat dziecko powinno być wprowadzone w świat muzyki. Sposób, w jaki zostanie zachęcone w przedszkolu i w domu do słuchania muzyki, śpiewania, a nawet tworzenia łatwych melodii oraz w jakim stopniu będą rozbudzane zainteresowania muzyczne, w znacznym zakresie decydować będzie o dalszym jego rozwoju. Muzyka łagodzi obyczaje, uwrażliwia na wartości ludzkie, rozwija uczucia i wyobraźnię, dostarcza dużo radości i piękna. Muzyka jest ważnym elementem w pracy z dzieckiem w wieku przedszkolnym, poprawia dyscyplinę i motywuje do działania. Czytaj dalej ->

  1. Nie psuj mnie.
    Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.

  2. Nie bój się stanowczości.
    Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.

  3. Nie bagatelizuj moich złych nawyków.
    Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.

  4. Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem.
    To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą.

  5. Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne.
    O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.

  6. Nie chroń mnie przed konsekwencjami.
    Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.

  7. Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem.
    To zagraża mojemu poczuciu wartości.

  8. Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę.
    To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga !

  9. Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości.
    Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.

  10. Nie zrzędź.
    W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.

  11. Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia.
    Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.

  12. Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli.
    To dlatego nie zawsze się rozumiemy.

  13. Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości.
    Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.

  14. Nie bądź niekonsekwentny.
    To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.

  15. Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami.
    Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.

  16. Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie.
    One po prostu są.

  17. Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału.
    Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.

  18. Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty.
    To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.

  19. Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę.
    Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.

  20. Nie bój się miłości. Nigdy.

Autor: Janusz Korczak

Umiejętności ruchowe konieczne do wyćwiczenia płynnego pisania wykształcają się zanim jeszcze dziecko idzie do szkoły. Jak dowodzą badania specjalisty od sensomotoryki, eksperta marki Stabilo Doktora Christiana Marquardt’a, nie są one jednak właściwie wykorzystywane. Tymczasem nauka pisania może być świetną zabawą, do której dziecko z radością się dołączy.

Nauka pisania zawsze sprawiała dzieciom problemy. Tymczasem rysując od wczesnego wieku nasze pociechy nabierają zdolności prowadzenia ręki w swobodny sposób. Utrwalają się ruchy takie jak: kreślenie linii pionowych i poziomych, okręgów (przeciwnie do wskazówek zegara).W oparciu o te umiejętności, można gładko przejść do nauki liter. Według badań niemieckiego eksperta Doktora Christiana Marquardt’a naukę pisania powinno się więc opierać o te predyspozycje i wykorzystywać je, zamiast wpajać na siłę szereg niezrozumiałych reguł.

Nauka pisania

Oznaką prawidłowego pisania jest automatyczny sposób, w jaki poruszamy dłonią. Ruchy te charakteryzuje równy rytm oraz stopień powtarzalności, są płynne i nie wymagają czasu ani wysiłku – tłumaczy Marquardt. Dzieci uczące się pisać, kiedy rysują wykonują ruchy bardzo płynne – tworząc linie czy koła. Kiedy jednak pracują nad literami, które mają kształt nieznany, zaczynają kopiować je kawałek po kawałku. Te kontrolowane ruchy, uniemożliwiając wspomnianą płynność, wpływają na tempo pisania oraz ściskanie dłoni. Im lepiej dzieci radzą sobie z pisaniem, tym mniej kontrolują swoje ruchy i zaczynają pisać automatycznie.

Wnioski te warto wykorzystać w nauce, łączyć rysowanie i pisanie. Dzieci uczące się pisać, muszą powtarzać określone czynności i ruchy. Trzeba również wiedzieć, że nawyki w pisaniu dzieci leworęcznych są inne niż dzieci praworęcznych. Ważne jest, aby przygotować dziecku odpowiednie miejsce do pracy:

a) dla leworęcznych

  • światło powinno padać na biurko z prawej strony

  • dziecko powinno siedzieć z lewej strony biurka

  • zakup odpowiednich dla dzieci leworęcznych przyborów szkolnych

b) dla praworęcznych

  • światło powinno padać na biurko z lewej strony

  • dziecko powinno siedzieć z prawej strony biurka

  • zakup odpowiednich dla dzieci praworęcznych przyborów szkolnych.

Przybory szkolne

Wbrew pozorom przybory szkolne dedykowane lewo lub praworęcznym mają olbrzymie znaczenie. Prowadzone badania z ergonomii określiły, że jest wiele czynników mających wpływ na pisanie. Przygotowując ekspertyzy specjalistyczne, dotyczące ergonomii produktów, Dr Górska Prezes Polskiego Towarzystwa Ergonomicznego, ocenia dane sprzęty powszechnego użytku pod kątem poniższych zasad konstrukcji:

  • siła, wielkość i położenie powinny odpowiadać możliwościom biologicznym użytkownika

  • kierunek ruchu powinien być zgodny z oczekiwanym

  • kształt i forma powinny odpowiadać krzywiznom fizjologicznym ciała

  • faktura materiału, z którego wykonany jest wyrób, powinna sprzyjać pewności chwytu

  • materiał powinien być łatwy do utrzymania w czystości

  • wymiary powinny być zgodne z cechami antropometrycznymi użytkownika

  • kolorystyka i harmonia kształtu powinny zaspokajać potrzeby estetyczne użytkownika.

Szczególne wymagania z punktu widzenia ergonomii powinny spełniać przedmioty manipulowane rękoma – tłumaczy doktor Ewa Górska, Prezes Polskiego Towarzystwa Ergonomicznego – wynika to z faktu, że ręka jest nie tylko narzędziem chwytnym, ale również instrumentem czucia. Skomplikowana i bardzo subtelna budowa anatomiczna świadczy o wielkich możliwościach kinematycznych i dynamicznych ręki. Nieprawidłowości nawet stosunkowo niewielkie w konstrukcji przedmiotów obsługiwanych ręką mogą prowadzić do uszkodzenia delikatnej struktury anatomicznej i w następstwie powodować ograniczenia funkcji jakości i wartości chwytu oraz funkcji sterowania, czyli zmniejszenia zdolności manipulacyjnych. Ze względu na to, że w sterowaniu dłonią uczestniczą mięśnie przedramienia, niekorzystne zmiany mogą dotyczyć również tej partii ciała i spowodować zmiany w łokciu, tzw. łokieć tenisisty.

Patrząc kompleksowo na naukę pisania warto łączyć komponenty psychologiczne, sensomotoryczne oraz ergonomii sprzętu piśmienniczego. Do takiego wniosku doszła już dawno firma Stabilo, która do pracy przy nowych modelach i kolekcjach artykułów tej marki, zatrudnia najlepszych światowych specjalistów. Jednym z nich jest wspomniany Dr Marquardt. Efektem pracy zespołu są innowacyjne i ergonomiczne produkty, które zdobywają uznanie na całym świecie. Przybory szkolne tej firmy cieszą się sporym uznaniem wśród leworęcznych i ich rodziców. Produkty te ułatwiają naukę w szkole dzieciom, przy czym w porównaniu z konkurencją są tańsze.

Gdy nauka staje się monotonna

Ćwiczenie pisania czasem zaczyna być monotonne, dziecko zniechęca się. Jeśli dodatkowo pojawiają się trudności, nasza pociecha rezygnuje z pisania. Co zrobić, aby je zachęcić? Zacznijcie się bawić! Oto kilka zabaw na zachętę:

  • lepienie plastelinowych literek własnego imienia

  • rysowanie patykiem na piasku

  • malowanie farbami przy użyciu palców – obecnie dostępne farby są łatwo zmywalne. Występują również farby przeznaczone specjalnie do malowania palcami, a dziecko pozbawione ograniczeń będzie miało dobrą zabawę. Można również zostawiać odciski swoich dłoni i stóp, tworzyć z nich rożne kompozycje

  • obrysowywanie rąk, stóp, ciała, przedmiotów codziennego użytku, zabawek, a następnie dorysowywanie im oczu, uśmiechów, tworzenie kompozycji

  • pisanie świecą na kartce, a następnie malowanie po kartce farbami, tak aby napis zrobił się widoczny

  • kreślenie linii, figur, liter, cyfr na tackach z kaszą

  • wykonywanie różnych ćwiczeń graficznych przy użyciu: kredy, kredek woskowych, węgla rysunkowego, pędzla, ołówka, długopisu, pióra bądź mazaków różnej grubości.

Trzeba pamiętać, że nie możemy ćwiczyć z dzieckiem przez kilka godzin bez przerwy. Dziecko potrzebuje relaksu i odpoczynku. Dlatego dobrze jest też przeprowadzić parę ćwiczeń relaksacyjnych, takich, które w zabawie ćwiczą automatyzację ruchów związanych z pisaniem. Polecamy np.:

  • zabawy ruchowe: pryskanie wodą, otrzepywanie rąk z wody, wytrzepywanie wody z rękawa, otrząsanie się z wody, strzepywanie nitki z rękawa

  • kreślenie linii z zachowaniem kierunku ruchu: linie pionowe – od góry ku dołowi, linie poziome – od lewej ku prawej

  • kreślenie w powietrzu, na tackach z piaskiem i różnymi technikami graficznymi linii pionowych, poziomych, ukośnych, łamanych, krzywych i figur geometrycznych ( koło, elipsa, kwadrat, trójkąt ).

Ćwiczenia powinny być wykonywane w atmosferze zabawy i śmiechu, aby dziecko zrelaksowało się. Dzięki dobremu nastrojowi, pociecha nie będzie przejmowała się porażkami i przezwyciężymy jej strach przed niepowodzeniami w malowaniu i pisaniu. Dodatkowo wywiąże się między Wami nić emocjonalna, która wpływa na socjalizację i rozwój dziecka. Ważne jest abyście w tych zabawach nagradzali wysiłek pociechy. Jego praca włożona w rysunek, pisanie musi zostać doceniona. Niepowodzenia można obracać w żart i wspólnie się pośmiać, ale nie naśmiewać się. Po serii ćwiczeń, można wrócić do nauki pisania.

Pisanie, które nam nie sprawia problemów, dla dzieci jest spora trudnością. Trzeba wykorzystać umiejętności, których dziecko nabyło w zabawie, aby nauka nie była nudna i monotonna, aby chciało pisać. Maluchy zachęcone do ćwiczeń, miło będą kojarzyć edukację, co przełoży się również na późniejsze wyniki w szkole.

Szanowni Rodzice!

Koniecznie udajcie się do logopedy, gdy u swojego dziecka zaobserwujecie następujące symptomy:

– u dziecka do 12 miesięcy:

•nie głuży i nie gaworzy

•nie reaguje na dźwięki otoczenia

•nie rozumie i nie wykonuje prostych poleceń

•nie mówi prostych sylab np.: ta-ta, pa-pa, ma-ma, ba-ba.

– u dziecka do 2 roku życia:

•nie mówi prostych słów

•nie naśladuje odgłosów zwierząt i otoczenia

•mówi mało i niechętnie

•nie wymawia samogłosek ustnych: a, o, e, i, u, y oraz spółgłosek: p, b, m, d, t, n , a także zmiękczonych: pi, bi, mi

– u dziecka do 3 roku życia:

•język „wchodzi” między zęby przy wymowie głosek ś, ź, ć, dź lub s, z, c, dz. •oddycha przez usta i buzia jest ciągle otwarta

•pije z butelki lub ssie smoczek

•nie wymawia samogłosek nosowych: ę, ą i spółgłosek: w, f, wi, fi, ś, ź, ć, dź, ń, l, li, k, g, ch, ki, gi, chi, j, ł

– u dziecka do 4 roku życia:

•mowa jest nie zrozumiała dla otoczenia

•nie wymawia głosek s, z, c, dz zastępując je głoskami ś, ź, ć, dź.

•ma trudności z nazywaniem przedmiotów

•nie buduje prostych zdań

•ma trudności z zapamiętywaniem wyrazów, zdań, wierszyków

– u dziecka do 5 roku życia:

•nie wymawia głosek sz, ż, cz, dż

•nie podnosi czubka języka do podniebienia

•nie potrafi podzielić wyrazu na sylaby

•myli podobnie brzmiące głoski i wyrazy np.: półka – bułka, koza- kosa, Tom – dom

•w wypowiadanych zdaniach pojawiają się błędy gramatyczne

•przekręca trudne wyrazy

– u dziecka do 6 roku życia:

•nie wymawia poprawnie głoski r oraz innych głosek

•nie potrafi podzielić wyrazu na sylaby i głoski

•nie różnicuje liter

•nie rozumie kontekstu sytuacyjnego

– u dziecka między 7 – 10 rokiem życia:

•nie wymawia prawidłowo wszystkich głosek

•w wypowiedziach ustnych i pisemnych pojawiają się błędy gramatyczne

•myli podobnie wyglądające i brzmiące litery

•czyta bardzo powoli głoskując treść

•przekręca długie wyrazy

•ma kłopot z przepisywaniem tekstu

•robi dużo błędów ortograficznych

•ma trudność z zapamiętywaniem wierszy

 

Literatura: Gałkowski T., Jastrzębowska G., Logopedia – Pytania i odpowiedzi, tom I, II, Opole 2003

Gałkowski T., Szeląg E., Jastrzębowska G., Podstawy Neurologopedii., Opole 2003

Jak motywować dziecko do nauki?

Dzieci rodzą się z naturalną, wręcz instynktowną, potrzebą i chęcią nauki. Maluchy z zadziwiającym uporem po każdym upadku wstają i podejmują kolejne i kolejne próby, aż wreszcie postawią pierwszy samodzielny krok. Każda nowo wymówiona sylaba wywołuje ogromną radość i potrzebę nieustannego powtarzania, nieustannego doskonalenia wypowiadanego dźwięku. Zdobycie nowej umiejętności jest źródłem wielkiej radości i samozadowolenia. Niestety, ten naturalny dar najczęściej zanika wraz z rozwojem dziecka. Dlaczego tak się dzieje? Czy nie ma możliwości utrzymania tej zachłanności do zdobywania umiejętności i wiedzy o świecie?

Czym jest motywacja?

Psychologowie twierdzą, że motywacja w dużym stopniu nabywana jest wraz z rozwojem człowieka. Oznacza to, że możemy uczyć się odpowiednio motywować swoje nastawienie do jakiegoś działania, np. do nauki, a także możemy tego uczyć nasze dzieci. Jednak zanim przejdziemy do zagadnienia, jak to robić, należy zastanowić się czym jest motywacja i jaką rolę odgrywa w naszym życiu.

Motywacja to, wg. definicji psychologów, stan służący nakierowaniu działań jednostki na określony cel. Czyli, mówiąc wprost, jeśli mamy motywację do jakiegoś działania, to ona pociąga nas do jego realizacji, jeśli motywacji nie mamy, to albo działania nie podejmujemy, jest ono nieefektywne, albo nie przynosi nam satysfakcji.

Motywacja dziecka do nauki odgrywa podstawową rolę w procesie uczenia się. Dziecko, które ma motywację do nauki, osiąga dużo większe sukcesy w zdobywaniu wiedzy. Uczy się, bo tego chce, bo przyswajanie wiadomości sprawia mu przyjemność, bo widzi sens i cel swojej pracy. I dużo ważniejszą rolę odgrywa tutaj przyjemność i celowość płynąca z nauki, a nie chęć zdobycia dobrych ocen. Jeśli jedyną motywacją ucznia są stopnie, przyswajanie wiedzy odbywa się mechanicznie, jest powierzchowne a efekty są krótkotrwałe. Motywacja musi pochodzić z wnętrza dziecka, a nie być wynikiem presji z zewnątrz.

Co więc możemy zrobić, żeby wykształcić w naszym dziecku motywację do nauki?

Odkrywanie talentów i nauka poprzez zabawę

Przede wszystkim nie zaprzepaścić naturalnej dziecięcej ciekawości świata, a nieustannie ją podsycać. Czasami mamy dosyć, gdy słyszymy po raz setny „a dlaczego?”, „a jak?”, „a po co?” z ust kilkulatka. Musimy jednak pamiętać, że pytania te nie są zadawane po to, żeby nas zdenerwować, a po to, żeby maluch mógł dowiedzieć się czegoś o świecie. Dlatego warto uzbroić się w cierpliwość i nie zbywać malucha, lub co gorsza, nie zniechęcać go do zadawania pytań. W rozmowie należy traktować dziecko jak równorzędnego partnera i starać sie odpowiadać na jego pytania możliwie dokładnie i zrozumiale. A gdy nie znamy odpowiedzi na pytanie, pokażmy dziecku w jaki sposób takiej odpowiedzi szukać: w internecie, atlasie, encyklopedii itp. To pierwszy krok do odpowiedniej motywacji dziecka do zdobywania wiedzy.

Kolejnym jest pokazanie dziecku, że zdobywanie wiedzy to świetna zabawa. Rodzinne oglądanie programów edukacyjnych, czytanie książek, wyprawy do muzeum czy zwiedzanie zabytków, to tylko przykłady takiej zabawy. Nie oczekujmy jednak, że wszystkie tego rodzaju rozrywki spotkają się z entuzjazmem naszych pociech. Dla jednych znakomitą zabawą będzie wizyta w muzeum techniki, inne będa zachwycone wycieczką do zoo czy do filharmonii.

I tu kolejne wyzwanie dla rodziców. Niezmiernie istotną sprawą w wychowaniu dziecka jest wychwycenie jego zainteresowań i zdolności i rozwijanie ich. Bowiem wiadomo, że łatwiej i szybciej uczymy się rzeczy, które nas interesują i które sprawiają nam przyjemność. Jeśli dziecko uwielbia przyrodę a nie znosi matematyki, pozwólmy mu na poświęcanie czasu i uwagi temu, co przynosi mu satysfakcję. W problemach z matematyką należy dziecku pomóc, a jednocześnie wytłumaczyć mu, że nie musi mieć samych piątek, że najważniejsze jest, żeby dziecko realizowało własne pomysły na życie. Najczęściej jednak odniesienie sukcesu w jednej dziedzinie, łaczy się z łatwiejszym pokonywaniem problemów z innymi przedmiotami. Pewność siebie i wiara we własne możliwości, jakiej dziecko wówczas nabywa, jest siłą napędową do podejmowania innych wyzwań.

Motywacja do nauki szkolnej

Wiadomo, że dziecko chodząc do szkoły musi uczyć się wszystkich przedmiotów. Z tego powodu należy zmotywować dziecko do zainteresowania nauką jako taką. Nie możemy oczekiwać, że dziecko będzie świetne ze wszystkich przedmiotów, i nie o to chodzi. Chodzi o to, aby wpoić mu przekonanie o celowości przyswajania sobie wiedzy. Najłatwiej to zrobić poprzez wskazywanie związków uczenia się konkretnych rzeczy z wykorzystaniem ich w życiu np. połączenia wiedzy z biologii i fizyki ze zjawiskami zachodzącymi w przyrodzie, wykorzystanie zadań z matematyki w życiu, wskazywanie problemów bohaterów literackich, które dotykają każdego z nas.

W sytuacji gdy sami widzimy bezsens wymagań szkolnego programu lub nie odpowiada nam sposób nauczania jakiegoś nauczyciela, nigdy nie wolno mówić o tym przy dziecku. Jeśli obalimy autorytet szkoły i nauczyciela, zwłaszcza w początkowch klasach szkolnych, dziecko straci motywację do podporządkowywania się systemowi, który negują rodzice. Może stać sie to także łatwą wymówką od konieczności odrabiania zadań domowych czy uczenia się w ogóle: „nie będe tego robił bo pani jest głupia, a zadanie bez sensu”.

Nie za trudno, nie za łatwo

W motywowaniu dziecka do nauki ważną rolę odgrywa poczucie kompetencji. Lubimy robić to, co nam wychodzi. Jeśli dziecko dojdzie do przekonania, że zadanie jest zbyt trudne, ponad jego możliwości, zniechęci się do jego wykonywania. W takiej sytuacji należy przede wszystkim pomóc zrozumieć dziecku, gdzie tkwi trudność zadania. Może po prostu dziecko nie rozumie, co należy zrobić? Czasem pomaga podzielenie zadania na mniejsze części – nie musimy dziś przeczytać całej książki, przeczytajmy tylko część. Jeśli zadania z matematyki są trudne, zacznijmy od najłatwiejszych. Czasem dziecko jest wręcz sparaliżowane dużą ilością pracy do wykonania. Należy wówczas pomóc dziecku w podjęciu decyzji od czego zacząć i zawsze w takiej sytuacji najlepiej zacząć od najłatwiejszego zadania lub ulubionego przedmiotu. Jeśli pierwsze wyzwania pójdą gładko, uczeń zdobywa motywację i chęć działania w stosunku do następnych. Z kolei zbyt łatwe zadania nie motywują dziecka ani nie powodują zdobywania nowych umiejętności.

W wychowaniu dziecka nie obędzie się bez stosowania systemu nagród i kar. W przypadku motywacji do nauki musimy być jednak wyjątkowo ostrożni. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której dziecko będzie oczekiwało nagrody za każdą dobrą oceną, ponieważ wówczas motywacją nie będzie nauka sama w sobie. Podobnie, karanie za złe stopnie może wywołać w dziecku bunt i niechęć.

Kolorowe kredki

W zachęceniu dziecka do nauki ważne są też warunki, jakie mu stworzymy do nauki. Jeśli urządzimy dziecku miły kącik z biurkiem, w którym będzie mogło spokojnie odrabiać lekcje, jeżeli powiemy dziecku, że to jest jego własne królestwo, chętniej będzie zasiadało do nauki. Zakup wybranych przez dziecko przyborów szkolnych, ładny piórnik, kolorowe długopisy i flamastry, zeszyty z ciekawymi obrazkami na okładkach, to wszystko sprawia, że dziecko z przyjemnością będzie chciało ich używać, a co za tym idzie odrabiać lekcje, pisać czy rysować.

Miłość i akceptacja – klucz do sukcesu

Najważniejszą sprawą, nie tylko w zakresie motywowania do nauki, lecz ogólnie kluczem do sukcesu w wychowaniu dziecka, jest jego akceptacja przez rodziców, bez względu na to, co dziecko robi czy jak się zachowuje. Dziecko, które wyrasta w atmosferze akceptacji, poczuciu, że jest kochane i szanowane, łatwiej przejmie nasz punkt widzenia. Nasza wiara w możliwości dziecka i pomoc w przekonaniu go do wiary w siebie, może poczynić cuda. A dziecko, które nabierze wiary i pewności siebie, łatwiej pokona problemy i chętniej będzie stawiało czoła przeciwnościom.

 

Edukacja matematyczna powinna być połączona z intensywnym rozwojem myślenia, z kształtowaniem odporności emocjonalnej oraz ćwiczeniem pewnych umiejętności matematycznych.

Dorośli uważają, że dobrym sposobem uczenia jest wyjaśnianie, tłumaczenie i opowiadanie o tym, co jest ważne i potrzebne. Tymczasem w edukacji matematycznej przedszkolaków najważniejsze są osobiste doświadczenia dziecka. Stanowią one podwalinę, z którego dziecko tworzy pojęcia i umiejętności. Jeżeli doświadczenia te są specjalnie dobrane, przyczyniają się także do rozwoju myślenia i hartowania dziecięcej odporności. Wszystko zaczyna się więc od doświadczeń. W trakcie przetwarzania zdobytych przez dzieci doświadczeń dorośli muszą dziecku pozwolić mówić.

Nazywanie przedmiotów oraz wykonywanych czynności sprzyja koncentracji uwagi i pomaga dziecku dostrzegać to, co ważne. Dziecięce wypowiedzi są także cenną wskazówką dla dorosłego, na ich podstawie może on stwierdzić, czy dziecko rozumuje we właściwym kierunku.

Program edukacji matematycznej dzieci w wieku przedszkolnym obejmuje następujące kręgi tematyczne:

  • orientacja przestrzenna – kształtowanie umiejętności, które pozwolą dziecku dobrze orientować się w przestrzeni i swobodnie rozmawiać o tym, co się wokół niego znajduje. Co znajduje się na, pod, za, obok, itp.

  • schemat własnego ciała; jako punkt wyjścia – serce dziecka

  • rytmy – traktowane jako sposób rozwijania umiejętności skupienia uwagi na prawidłowościach i korzystania z niej w różnych sytuacjach (w tym rytm dnia). Jest to ważne przy nabywaniu umiejętności liczenia oraz dla zrozumienia sensu mierzenia

  • kształtowanie umiejętności liczenia, a także dodawania i odejmowania – obejmuje proces począwszy od liczenia konkretnych przedmiotów przez liczenie na palcach, aż do rachowania w pamięci

  • wspomaganie rozwoju operacyjnego rozumowania – celem jest tu dobre przygotowanie dziecka do zrozumienia pojęcia liczby naturalnej

  • rozwijanie umiejętności mierzenia długości w zakresie dostępnym sześciolatkom

  • klasyfikacja – wspomaganie rozwoju czynności umysłowych potrzebnych dzieciom do tworzenia pojęć. Jest to wprowadzenie dzieci do zadań o zbiorach i ich elementach

  • układanie i rozwiązywanie zadań arytmetycznych – jest dalszym doskonaleniem umiejętności rachunkowych dzieci, stanowi przygotowanie do tego, co będą robiły na lekcjach matematyki w szkole

  • zapoznanie dzieci z wagą i sensem ważenia; obejmuje także kształtowanie ważnych czynności umysłowych potrzebnych dzieciom do rozwiązywania zadań

  • mierzenie płynów – to ćwiczenia, które pomagają dzieciom zrozumieć, że np. wody jest tyle samo, chociaż po przelaniu wydaje się jej mniej lub więcej

  • intuicje geometryczne – kształtowanie pojęć geometrycznych w umysłach sześciolatków

  • konstruowanie gier przez dzieci – hartuje odporność emocjonalną i rozwija zdolność do wysiłku umysłowego

  • zapisywanie i poznawanie znaków i czynności matematycznych – stanowi przygotowanie dzieci do tego, co będą robiły na lekcjach matematyki w szkole.

WAŻNE:

  1. Dla uzyskania dobrych efektów zajęcia powinny być prowadzone systematycznie, w celu utrwalania pozyskanych pojęć.

  2. Wykorzystywać należy sytuacje z dnia codziennego i to, co znajduje się w domu.

  3. W miarę ćwiczenia dziecko dąży do precyzji.

  4. Przygotowując sześciolatka do nauki w szkole należy usprawnić jego ręce i rozwijać spostrzegawczość.

  5. Idąc do szkoły dziecko powinno liczyć, dodawać, odejmować w pamięci do 10, a w trudniejszych wypadkach pomagać sobie liczeniem na palcach.

  6. Ważne jest także myślenie operacyjne.

  7. Sukcesy na lekcjach matematyki zależą od tego, czy dziecko potrafi rozumować operacyjnie na poziomie konkretnym.

  8. Dzieci lubią zadania, ale stosujmy jedną zasadę „Mało słów, a dużo działania”.

DZIECI TRZYLETNIE:

Łatwo ulegają zmęczeniu, ale też szybko regenerują swoje siły. Potrafią na krótko skupić swoją uwagę na przedmiocie, dlatego też ważne jest, by krótkotrwały wysiłek przeplatać z częstym odpoczynkiem, umożliwiającym zmianę pozycji, zaspokajającym potrzebę ruchu.

Dzieci w tym wieku są przede wszystkim egocentrykami. To wokół nich ma się wszystko skupiać – utrudnia im to orientację w otoczeniu.

Brak umiejętności samoobsługowych wymaga stałej zależności od dorosłych.

Trzylatki łatwo tracą poczucie bezpieczeństwa, które jest warunkiem równowagi psychicznej. Powinno zatem się je czujnie obserwować, aby w razie potrzeby pocieszyć, ośmielić lub zachęcić do wspólnej zabawy.

Pracę nauczycielki ułatwia naturalna skłonność trzylatków do naśladownictwa, podatność na sugestie słowa; trzylatek chętnie podporządkowuje się wychowawcy stawiającemu wymagania w sposób łagodny, choć stanowczy, bez zdenerwowania, które udzielałoby się dziecku i wyzwala chęć przekory.

Kontakty małych dzieci z otoczeniem utrudnia ich mało jeszcze komunikatywna i przeważnie sytuacyjna mowa. Myślenie wchodzi dopiero w fazę konkretno – wyobrażeniową.

Dzieci trzyletnie interesują się wzajemną przynależnością różnych przedmiotów, które odkrywają już we wczesnym dzieciństwie, np. dziecko łączy filiżankę ze spodkiem, lokomotywę z wagonem, kwiatek z doniczką. Ułatwia to wdrażanie do utrzymywania porządku (każdy wiesza swoje ubrania na swoim znaczku, klocki powinny znaleźć się w koszyku itp.).

Trzyletnie dzieci chętnie bawią się samotnie lub dwójkami. Nie potrafią jeszcze bawić się razem, chociaż na ogół bardzo chętnie przebywają obok siebie. Próby współdziałania w zabawie mają charakter czysto zewnętrzny, np. sypanie piasku do tego samego wiaderka, zbiorowa zabawa w naśladowanie jadących samochodów).

BARDZO WAŻNE:

Wprowadzenie stałego rytmu dnia i prostych, zrozumiałych zasad!

 

 

DZIECI CZTEROLETNIE:

Lepiej, niż trzyletnie orientują się w otoczeniu.

Postępy w rozwoju motorycznym czynią je bardziej sprawnym, można więc wymagać od niego większej samodzielności przy obsługiwaniu się, jak również przy spełnianiu poleceń. Mimo znacznie większej wytrzymałości i umiejętności skupienia uwagi czterolatek – podobnie, jak trzylatek – zdolny jest do krótkotrwałego wysiłku.

Dzieci w tym wieku mając zwiększoną potrzebę ruchu i działania coraz aktywniej poznawają otoczenie. Ich zainteresowania dotyczą przede wszystkim rzeczy i zjawisk z najbliższego otoczenia. Dziecko coraz częściej zadaje pytania, mówi o swoich spostrzeżeniach i przeżyciach, zasób jego słów wzbogaca się. Trudności w nawiązywaniu słownego porozumiewania się z dzieckiem znacznie się zmniejszają. Łatwiej nawiązuje ono społeczne kontakty z dorosłymi i rówieśnikami, sygnalizuje swoje potrzeby, życzenia, odczuwane zadowolenie, czy przykrość.

Dzieci chętnie skupiają się przy nauczycielce, a jeśli ona z nimi rozmawia – darzą ją zaufaniem, dzielą się swymi kłopotami, zasypują pytaniami.

Dla czterolatka naśladowanie starszych jest nadal jedną z dróg uczenia. Dzięki nawiązaniu uczuciowej więzi z wychowawcą dziecko jeszcze aktywniej pod jego kierunkiem przyswaja sobie normy współżycia, obserwuje otoczenie, poszerza wiadomości, lepiej wykorzystuje zdobywane umiejętności, reaguje na piękno przyrody, opowiadania, ilustracje.

Wśród form pracy z czterolatkiem ważne miejsce zajmuje organizowanie ich czynności związanych z racjonalnym trybem życia, przy czym wymagania programowe dla tej grupy znacznie się zwiększają.

Należy systematycznie utrwalać zdobyte w grupie trzylatków umiejętności samoobsługowe.

Zabawę czterolatków charakteryzuje silniejsza niż u trzylatków tendencja do szukania towarzystwa, ale nadal obserwujemy potrzebę indywidualności.

Dzieci wymagają pośrednictwa i pomocy ze strony nauczycieli, dorosłych. Trudno im bowiem jeszcze informować się wzajemnie o swych zamiarach i pragnieniach. Nie są też zdolne do samodzielnego organizowania zabawy, polegającej na współdziałaniu, mimo że taka właśnie zabawa coraz bardziej je pociąga.

Zajęcia w grupie z dziećmi czteroletnimi organizuje się już systematycznie. Dzieci słabiej przystosowane do życia w zespole wymagają indywidualnego potraktowania.

BARDZO WAŻNE:

Kontynuowanie stałego rytmu dnia, wprowadzanie zasad i ich systematyczne stosowanie!

DZIECI PIĘCIOLETNIE:

Rozwój dzieci pięcioletnich cechuje szybko wzrastająca aktywność ruchowa, postępujący rozwój umysłowy i motoryczny oraz zwiększająca się rola czynnika świadomości w postępowaniu. Rozszerza się krąg zainteresowań dziecka, pogłębianych przez dokładniejsze obserwacje, dociekanie przyczyn poznawanych zjawisk i faktów. Zwiększa się możliwość dłuższego skupienia uwagi na jednym temacie. Wynikające stąd konsekwencje dla pracy z dziećmi w tym wieku to zapewnienie odpowiednich warunków zaspokajania ich wzmożonej potrzeby ruchu i wysiłku fizycznego oraz konieczność wyjścia naprzeciw ich zainteresowaniom poznawczym i potrzebie kontaktów społecznych.

W wieku pięciu lat zachodzą duże zmiany w rozwoju społecznym dziecka, nasila się potrzeba współdziałania z rówieśnikami, przejawia się wrażliwość na opinię otoczenia, rodzi się chęć współzawodnictwa. Nakłada to na nauczycielkę obowiązek dalszej pracy nad kształtowaniem zgodnego współżycia dzieci w grupie. Zarysowują się sprzeczności interesów podczas zabawy, mnożą się konflikty, pojawiają się sympatie i antypatie, tendencje do pomijania niektórych kolegów, nadużywanie przewagi i dokuczanie.

W pracy wychowawczej nad przyswajaniem dzieciom właściwych norm postępowania coraz szersze zastosowanie znajduje metoda umów z dziećmi, regulujących ich wzajemne stosunki, ustalających ich prawa i obowiązki. Wraz z rozwojem dziecka wzrasta znaczenie obserwacji otoczenia, gromadzenia okazów, obrazów, udostępniania mu estetycznie wykonanych przedmiotów i dzieł sztuki. Zwiększa się też rola książki, pomocy dydaktycznych, opowiadań nauczycielki, przedstawień kukiełkowych, koncertów.

Wady wymowy u pięciolatków zdecydowanie wymagają interwencji logopedy, stomatologa lub laryngologa. W pracy z grupą pięciolatków wciąż jeszcze dużo miejsca zajmuje organizowanie czynności związanych z racjonalnym trybem życia. Można już od nich wymagać, aby umiały samodzielnie się obsłużyć i by systematycznie wykonywały drobne prace użyteczne: pracowały w ogródku, naprawiały zabawki, sprzątały po zajęciach, zamiatały podłogę itp. W grupie tej wprowadza się już stałe tygodniowe dyżury, np. przy nakrywaniu stolików, powierza się opiekę nad rybkami w akwarium lub innymi zwierzętami hodowanymi w przedszkolu.

Kontakty okolicznościowe wzbogacają się głównie z związku z rosnącym zaciekawieniem wiedzą. Dzieci, znajdując zachętę i zrozumienie u nauczycielki, zwracają się do niej z różnymi pytaniami dotyczącymi obserwowanego środowiska, otoczenia społecznego, technicznego i przyrodniczego, domagają się uzupełnienia wiadomości, wyjaśnień, potwierdzenia spostrzeżeń, dzielą się przeżyciami, opowiadają, co się zdarzyło w domu, na podwórku, na niedzielnym spacerze. Tematem rozmów może i powinno być postępowanie dzieci, które nieraz wymaga korygowania i próby wartościowania, oceniania uczynków słusznych i niesłusznych, rozróżnianie, co dobre, a co złe.

Zabawa dzieci pięcioletnich wyraża przeżycia i zainteresowania, coraz częściej wybiegające poza tematykę związaną z najbliższym otoczeniem. Dzieci bawią się rozdzielając role: w straż pożarną, podróż okrętem, urządzają przedstawienia. Jednak mimo postępu, jaki dokonał się w ich rozwoju, samodzielny podział ról, ułożenie planu wspólnej zabawy o bardziej złożonej treści to da nich nadal bardzo trudne zadanie. Wzrasta więc rola wychowawcy jako pośrednika, pomocnika i doradcy w realizowaniu ich pomysłów i zamiarów w formie zespołowej, tematycznie rozwiniętej zabawy. Pomoc przy nawiązywaniu kontaktów koleżeńskich oraz regulowanie umów zgodnego współżycia w grupie powinny ułatwić dzieciom wspólną zabawę, jak również stworzyć warunki do samotnej zabawy lub zabawy z wybranym partnerem.

Dziecko pięcioletnie zbyt często bawiące się samotnie, wyraźnie stroniące od innych powinno jednak zwrócić uwagę nauczycielki, która postara się poznać przyczyny tego zachowania i zastosować właściwe środki zaradcze. Trzeba również stwarzać możliwości rzucania do celu, zabaw z piłką, wspinania się, biegów, itp. W zabawach konstrukcyjnych nadal klocki są materiałem podstawowym, ale zwiększająca się precyzja ruchów, charakterystyczna dla dziecka pięcioletniego, pozwala na wprowadzenie także bardziej skomplikowanych zestawów konstrukcyjnych oraz zabawek mechanicznych. Pięciolatkom stają się coraz bardziej potrzebne różne akcesoria wzbogacające gospodarstwo, przy czym niektóre z nich mogą wykonać same, z pomocą nauczycielki. Dzieci stają się zdolne do wykonywania wyznaczonych im zadań, dłuższego koncentrowania uwagi wokół jednego tematu, wspólnego dla całej grupy.

Równocześnie wzrastają możliwości ich twórczej ekspresji: ruchowej, słownej, wokalnej i plastycznej.

BARDZO WAŻNE:

Wykorzystywanie naturalnej potrzeby ruchu i działania, przydzielanie ról i zadań!

DZIECI SZEŚCIOLETNIE:

W społeczno – moralnym rozwoju sześciolatka, w porównaniu do młodszych dzieci występują bardzo wyraźne zmiany. Znaczną rolę odgrywa tu czynnik świadomości, duża samodzielność dzieci, rozwój samooceny, samokontroli.

Prace użyteczne i dyżury pełnione przez dzieci sześcioletnie nabierają obiektywnej wartości, są istotnie przydatne w życiu przedszkola. Wspólne podejmowane zadania mają dla dzieci szczególne znaczenie. Cel osiągany zespołowym wysiłkiem, efekt, do którego każde dziecko w jakiś sposób się przyczynia jest istotnym czynnikiem w rozbudzeniu zamiłowania przez dzieci zabaw zespołowych – tematycznych i konstrukcyjnych oraz słownego porozumiewania się w sprawie wspólnych planów.

Dzieci w tym wieku przejawiają silną tendencje do wykorzystywania w zabawie posiadanej wiedzy. Nauczycielka może i powinna im w wielu przypadkach pomóc przy realizacji wspólnych zamierzeń, prostować błędne wiadomości, jak również pamiętać o zapewnieniu warunków do zabaw indywidualnych.

U dzieci sześcioletnich poszerza się bardzo krąg zainteresowań poznawczych, wzrasta chęć obserwacji otoczenia i zdobywania wiedzy. W pracy z najstarszą grupą duże znaczenie mają własne zainteresowania nauczycielki, jej wiadomości techniczne, historyczne, geograficzne, przyrodnicze (poszerzone przez lekturę książek i czasopism popularnonaukowych). Stosowane metody pracy powinny szerzej uwzględniać treści przyswajane drogą słowną podczas omawianie ilustracji, które przemawiają do wyobraźni, pobudzają do myślenia, a także wywołują zaciekawienie życiem ludzi w różnych regionach Polski i w innych krajach, nieznaną przyrodą i wytworami nauki i techniki. Kontakty okolicznościowe nauczyciela z dziećmi bogacą się o nowe treści. Stawiane przez dzieci pytania dotyczą często różnych dziedzin i są nieraz tak zaskakujące, że trudno jest znaleźć natychmiastową odpowiedź. Dobrze jest wtedy „odłożyć sprawę na jutro”, odwołując się do przyniesionego albumu, czy atlasu lub w obecności dziecka posłużyć się encyklopedią. Czasem trzeba wyjaśnić, że na takie pytania dokładnie mógłby odpowiedzieć tylko lekarz, inżynier czy inny specjalista. Dzięki temu zrozumieją one stopniowo, że wiedza jest rozległa, wymaga specjalnych studiów, a informacje można czerpać z różnych źródeł.

U wielu dzieci sześcioletnich obserwuje się spontaniczne zainteresowanie znakami graficznymi, samodzielne wysiłki, aby je rozpoznawać i odczytać – dążenie do zdobycia umiejętności bezpośredniego korzystania ze słowa pisanego. Podobnie coraz większe zadowolenie sprawia dzieciom rozwiązywanie prostych zadań matematycznych, zawierających elementy abstrakcyjnego myślenia. W związku z wyraźnie zwiększonym zakresem treści dydaktycznych tym bardziej istotne staje się zrównoważenie zadań umysłowych możliwością całkowitego, pełnego i swobodnego wyżycia się ruchowego. Przeciętnie rozwinięte dziecko sześcioletnie ma dużo większą wytrzymałość fizyczną i bardzo znaczną, zwłaszcza u chłopców potrzebą ruchów związaną z wysiłkiem przy pokonywaniu trudności. Zaspokojenie tej potrzeby jest jednym z warunków utrzymania dyscypliny w grupie.

BARDZO WAŻNE:

Wykorzystywanie naturalnej potrzeby ruchu, działania i zdobywania wiadomości, przydzielanie ról i zadań, docenianie dziecka za chęci i wykonywanie zadań!

Archiwa
Nasz Facebook